LIDER ZAPALIŁ SIĘ OD ISKRY

Pogoda w niedziele nie była idealnym dniem na grę w piłkę, wiał bardzo silny wiatr i słońce które przeszkadzało nie tylko zawodnikom ale także sędziemu. Tego dnia do Wabienic przyjechał lider tabeli oraz jedyna niepokonana drużyna w lidze KS Nieciszów, a więc mecz nie zapowiadał się dla beniaminka łatwo.

Przez pierwszą połowę meczu to Iskra przeważała w tym pojedynku, nie doprowadzając do groźnych sytuacji w swoim polu karnym i tworząc własne na stronie przeciwnika. Dopiero w 38 minucie udało się jedną z nich wykorzystać. Tomasz Szymański po zamieszaniu w polu karnym odegrał sobie piłkę głową na lewą stronę, uderzył słabszą nogą i umieścił futbolówkę w bramce, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie.

W drugiej połowie beniaminek wyszedł z szatni równie mocno zmotywowany jak na pierwszą połowę, aby nie stracić prowadzenia i jeszcze je powiększyć. Iskra kontrolowała spotkanie i parę minut po przerwie prowadzenie podwyższył niezawodny ostatnio kapitan drużyny Michał Sędkowski po ładnie "sklepanych" podaniach z Szymonem Batógiem i Kacprem Sikorą.
Zawodników w niebieskich koszulkach dobił bohater tego spotkania Tomasz Szymański który przeprowadził lewym skrzydłem indywidualną akcję, dryblując piłkę od własnej połowy aby w polu karnym przeciwnika umieścić  ja przy bliższym słupku. Po tym golu kibice i piłkarze już mogli być pewni kto po tym pojedynku będzie leżał na łopatkach. 

W doliczonym czasie gry gospodarze stracili dużo koncentracji dając wbić ekipie z Nieciszowa honorową bramkę. Sztab szkoleniowy z Wabienic będzie musiał zwrócić na to uwagę, ponieważ jest to już 5 bramka, słownie PIĄTA BRAMKA stracona w samej końcówce spotkania. 

Po ostatnim gwizdku poprosiliśmy Tomka Szymańskiego o kilka pomeczowych słów. 

Ostatnią bramkę zdobyłeś ponad  dwa miesiące temu, co czułeś wyprowadzając Iskrę na prowadzenie?

Tomasz Szymański: "Po strzelaniu pierwszej bramki byłem bardzo szczęśliwy że udało mi się otworzyć wynik w tak trudnym spotkaniu z liderem tabeli. Przez całą pierwsza połowę przewazalismy i udało nam się udokumentować dobra grę w końcówce pierwszych 45 min."

Jak z twojej perspektywy padły bramki które strzeliłeś w tym meczu?

T.S: "Przy oby dwóch bramkach udało mi się wykorzystać błędy jakie popełnili obrońcy drużyny przeciwnej. Na szczecie strzały moja słabsza, lewa noga znalazły drogę do siatki."

Jak oceniasz grę zespołu w meczu z Nieciszowem? Co na plus a co na minus?

T.S: "W naszej dzisiejszej grze ciężko było znaleźć słabe punkty. Wszyscy wiedzieli że to jest ważny mecz i grali z wielką determinacją. Walczyliśmy na każdym metrze boiska i to zaowocowało wspaniałym zwycięstwem."

Kolejne spotkanie Iskra Wabienice rozegra z zespołem Świerznej i dzięki wygranej z Ostrowiną i porażce Nieciszowa to on jest liderem ligi. Iskra zagra drugi mecz z rzędu z liderem ale jeśli wywiezie z groźnego terenu 3 punkty to wskoczy na samą górę.

Iskra Wabienice- KS Nieciszów 3-1 Bramki: Tomasz Szymański x2, Michał Sędkowski

Skład: Mateusz Sędkowski, Hubert Wróblewski, Marcin Gozdek, Michał Ślimak, Bartek Ślimak,Tomasz Szymański, Dawid Batóg, Szymon Batóg, Kacper Sikora, Włodzimierz Grzywacz, Michał Sędkowski

Ławka: Przemysław Sędkowski, Krzysztof Kowalczyk, Krzysztof Zając, Przemysła Cencner, Przemysław Duda, Jakub Śliwiński.